sie 19 2003

2 dzien udany, ale mam dola!


Komentarze: 6

postanowilam ze bede tak mniej-wiecej wyliczac zjedzone kalorie. nie tak dokladnie bo nie za dobrze sie na tym znam. a wiec dzisiaj zjadlam: bulka razowa z szynka- 200 kcal ; na obiad 4 nalesniki ze smazonymi jablkami - 700 kcal (!) ; duuuzo sliwek (jakies 500g)- 200 kcal ; jablko- 50 kcal. razem: ok. 1150 kcal! - jest dobrze. poza tym: o 9 rano jezdzilam przez 25 min na rolkach, po obiedzie przez jakas 1 godz na rowerze i jeszcze wieczorem zrobilam sobie godzinny spacer. a z tego spaceru wracalam speedem bo zlapal nas deszcz :P ale zmoklam! ale ja lubie deszcz i burze ;) no i przed chwila zrobilam tylko 50 brzuszkow bo mnie cos kregoslup boli.

ale za to mam okropnego dola! poniewaz podczas spaceru spotkalam mnostwo znajomych i wogole ludzi. i tak sie napaczylam na te wszystkie szczuple i zgrabne laski! boshe, dalabym wszystko zeby wygladac tak jak one! no i jak wrocilam do domu to sie rozbeczalam! po prostu nie moglam sie powstrzymac. wiem ze placz nic nie da, ze jedyne co moge zrobic to sie odchudzac, ale czuje taki smutek i zal, ze nie jestem szczupla. patrze na siebie i nienawidze tego odbicia w lustrze! tego wystajacego brzucha i grubych nog! tak bardzo bym chciala zeby byl juz np pazdziernik a ja zebym byla w koncu szczupla! juz nie mam sily byc grubasem, nie chce mi sie nawet wychodzic 'do ludzi', nie chce mi sie czesac, ubierac, kupowac ciuchow. po co sie stroic skoro i tak jestem gruba? najchetniej zamknelabym sie w domu i przesiedziala tam kilka miesiecy. i wyszla dopiero kiedy bede juz szczupla. ale tak sie nie da! musze dalej meczyc sie z soba, ale juz niedlugo! jeszcze tylko kilka miesiecy. wiem ze mi sie uda, musze tylko byc cierpliwa!

Made by Umi

grubaa : :
hyrna
20 sierpnia 2003, 14:42
to dobrze ;)
Martyna
20 sierpnia 2003, 14:07
Przesadzasz. Waga to nie jest jedyna rzeczy na swiecie. Masz sie stroic, czesac i kupowac ciuchy i inne pierdoly! Brzuch mozna wciagnac! Zreszta Twoja waga nie jest zla, mozesz najwyzej schudnac piec kilo i nie waz mi sie ani grama wiecej! A nalesniki moglas zjesc tylko 3 :P Rob codziennie o 5 brzuszkow wiecej. Zacznij od 50, jesli tyle akurat dzisiaj zrobilas. 3maj sie :)
20 sierpnia 2003, 13:35
hyrna, slodyczy to ja nie jem juz od jakiegos miesiaca! i sport tez zaczelam uprawiac :P teraz tylko czekam na skutki, ale tak sie dluzy ten czas :(
20 sierpnia 2003, 10:44
Powiem Ci, że ja od dziecka byłam gruba. Rodzice mnie tuczyli słodyczami itp, a najgorsze, że ja nie stwarzałam..Właściwie to nadal jestem dzieckiem bo mam...14 lat. Też mam czasem takie dołki jak Ty. Nie daj sie! Skoro to co jem, pomaga mi schudnąc to Ty też to zastosuj:)
hyrna
20 sierpnia 2003, 09:39
Pocieszę Cię, że ja wczoraj tyle wpierdoliłam w siebie rzeczy, że pewnie wyglądam grubiej niż Ty :D A tak w ogóle proponuję Ci przestać liczyć kalorie i stawać na wagę. A zamiast tego jeść tylko główne posiłki (śniadanie, obiad, kolacja) i nie dojadać jakimiś słodyczami. No i oczywiście sport. A gdzieś po 2 tygodniach stań na wagę, może będzie lepiej ;)
20 sierpnia 2003, 09:01
wiem jak się czujesz! ja też bym chciała zasnąć na 3 miesiące i obudzić się z wymiarami 90-60-90 i wagą 50 kg! Niestety rzeczywistość jest inna! Musimy się męczyć, codziennie oglądają schude laski na ulicach! Ale pomyśl jakie to motywujące!!! My odchudzaczki musimy się trzymać razem!

Dodaj komentarz