no i znowu sie najadlam :(
Komentarze: 9
a wszystko przez te kaloryczne obiady. ale nie moge ich odlozyc, bo mama mi na to nie pozwoli. zawsze kiedy nie che zjesc obiadu to jest awantura i zaczynamy sie klocic. wiec nie chce juz robic klotni i zjadam potulnie :( ona nie rozumie tego ze jestem gruba i ze chce schudnac, zawsze mi wmawiala ze "jestem w sam raz", nawet kiedy w tamtym roku wazylam 66 kg to twierdzila ze "tego po mnie nie widac". a teraz ciagle powtarza ze mam obsesje :/ dlaczego taka jest? dlaczego nie chce mi pomoc? :(
no wiec dzisiaj zjadlam: bulka razowa z szynka- 200 kcal ; jakies pol kilo sliwek- 200 kcal ; 3 gruszki- 120 kcal ; zurek z polowa bulki- 380 kcal, czyli razem: 900 kcal i narazie tyle ale jest dopiero 16! postaram sie juz nic wiecej nie jesc, ale nie wierze ze mi sie uda :( kurde, dlaczego tak duzo jem? w ten sposob nigdy nie schudne! musze jednak zmienic diete! chcialabym zaczac kopenhaska ale w nastepna sobote ide na urodziny i na pewno nie uda mi sie wymigac od tortu, a w tej diecie absolutnie nie wolno jesc nic slodkiego. wiec kopenhaska zaczynam od 1 wrzesnia a narazie zmniejszam ilosc jedzenia ;) aha, chodzilam przez 2 godziny po rynku i to jedyne co dzisiaj robilam zeby spalic kalorie, ale wieczorem pocwicze jeszcze troche ;)
Dodaj komentarz