paź 03 2003

przypominam o sobie!


Komentarze: 9

przypominam o swoim istnieniu tym ktorzy juz zaczynali zapominac :). a wiec wstyd sie przyznac ale narazie nie jestem na diecie :(. jem troche za duzo, ale nie zazeram sie tak strasznie - sniadanie, normalny obiad, czasem jakies ciastko albo buleczka slodka, no i niestety kolacja. przytylam to co schudlam, ale juz sama nie wiem ile waze. raz mniej - raz wiecej. nie zrezygnowalam z diety - kiedys ja zaczne :D wiem ze takie gadanie "kiedys" jest bezsensu, no ale trudno. narazie nie czuje sie dosc silna, wiec nie ma sensu zaczynac. nadal nie akceptuje siebie i uwazam ze jestem za gruba, ale przekonalam sie juz ze nie jestem takim "potworem".

co mnie o tym przekonalo? po pierwsze- wszyscy tutaj pisali zebym nie przesadzala, ze wcale nie jestem "az tak gruba". po drugie- sa grubsi ode mnie, brzydsi i wogole wiele osob ma gorzej, nie chodzi mi tylko o wyglad ale np ze niektorzy sa chorzy itd. a po trzecie- najwazniejsze: moja kolezanka pytala takich kolegow (przystojnych i wogole "znawcow dziewczyn") o mnie i oni powiedzieli ze NIE JESTEM GRUBA! ze jestem TAKA SOBIE! ja bylam pewna ze oni mnie traktuja jak grubego paszteta, a tu taka niespodzianka!

ps. dawno mnie nie bylo na waszych blogach, jestem ciekawa co u was, ale jakos nie mam czasu na neta :(. ale nadrobie to ;)

grubaa : :
cienka-talia
13 października 2003, 19:01
hmmm... mi by sie nie spodobala odpowiedz taka sobie.. Co to w sumie znaczy? taka sobie gruba czy taka sobie chuda? a tak poza tym to co to za pomysl zeby jakas kolezanka pytala sie jakis kolesi czy mysla ze jestem gruba czy chuda? Troszke smiesznie to brzmi.. ale skoro tobie odpowiada odpowiedz taka sobie to ja nic do tego nie mam.. wazne ze ty jestes szczesliwa.. ja daze do perfekcjii.. nie wiem czy mi sie uda ale mam nadzieje ze wymarzona figurke zdobede. Pozdrawiam i nie martw sie tym ze nas rzadko odwiedzasz bo jak znowu przyszla szkola to zadna z nas nie ma zbyt duzo czasu na neta:)
ja-musze-schudnac.blog.pl
09 października 2003, 11:24
No i co z tego, ze nie jestes na diecie? Nie szkodzi! Jeszcze kiedys to nadrobisz... :)
Słodka Chwila
05 października 2003, 23:20
Uważaj, zebyś nie przytyła. Życzę szczęścia!
05 października 2003, 18:33
Super że jestes!!Przyznam sie że brakowało mi twojego blogowania:))
marilynka
05 października 2003, 12:36
widzisz kochanie !!!!! :**** swietnie ! trzeba akceptowac siebie takiego jakim sie jest !!!!! pozdrawiam !! i powodzenia ! :** caluski !!
My Obsession
05 października 2003, 12:27
Jesteś "Taka Sobie" czyli spox bo przecież chłopaki prawdy nie powiedza, a tym bardziej nie beda sie zwierzac no nie?;) Jedz na zdrowie, dobrze, ze przynajmniej ty nie przejmujesz sie swoim wyglądem!Pozdrawiam:******
ta jedyna
04 października 2003, 15:49
nie no zapomniec to bym nie zpaomniala , ale wpadaj czasem i masz racje jezeli uwazasz ze nei ejstes silna dosc by zaczac diete to tego nie rob bo nie ma sensu .. lepie ciesz sie zyciem a po za tym ci chlopcy mieli racje ejstes taka sobie ani gruyba ani chuda (0w sam raz?) :)
sandrusiaa87.blog.pl
03 października 2003, 21:25
Witaj kofana. Ja ci tylko tak powiem "Jedz, aby żyć, a nie żyj, aby jeść"
03 października 2003, 20:10
Wprawdzie nigdy jeszce nie czytałam Twojego bloga ( a szkoda :) ale moge jedno powiedzieć : Ja też do najdoskonalszych nie należę :) , choć zawsze starałam się schudnąć ( od niedawna byłam na diecie - wytrzymałam 2 dni :) . Jednak trzeba mieć do tego motywację , zakochać się , albo coś w tym rodzaju ... :) . Albo mieć druga osobę , z którą można by było się nawzajem wspomagać :) . Byłoby fajnie , gdybyś do mnie napisała na maila , albo na gg (2875271) , bo widze , że fajna jesteś :) Aha , jeszcze coś . Do mojej szkoły chodzi pewna dziewczyna - niska i powiedzmy szczerze , gruba . Niedawno spotkałąm ją na ulicy z największym szkolnym przystojniakiem ! Dowiedziałąm się , że są parą ! No i po co tu chudnąć ??? :))) Kończe ,papa :)

Dodaj komentarz