Komentarze: 7
dzisiaj zjadlam 1 jablko w szkole- 65 kcal ; jakies 10 sliwek- 60 kcal i (uwaga!) 7 gruszek!!!- 300 kcal. razem: 425 kcal. nie chce tego komentowac, nie chce oceniac, zalowac. jest jak jest! znowu nie cwiczylam. okropna jestem. cos pusto sie na blogach odchudzaczek zrobilo. i na moim tez :P ale nie dziwie sie, ja jakos tez stracilam zapal do pisania bloga, komentowania. w sumie teraz robie to z przyzwyczajenia. poza tym nie mam na nic czasu! o 2 wracam ze szkoly, troche przegladne zeszyty, posiedze na necie, potem wyjde z kolezankami. wracam i jest jakas 9, godzinka na kompie, kapac sie i spac. jak ten dzien szybko leci! dluzy sie tylko w szkole :P ciesze sie ze jestem na diecie, w ten sposob przynajmniej nie czuje ze te dni sa stracone. musze tylko zmusic sie do cwiczen, tylko kiedy? po szkole sie nie chce, wieczorem nie ma czasu, w ciagu dnia nie ma nastroju :D:D:D
ps. kurde, ale te moje notki teraz nudne i beznadziejne! musze nabrac weny tworczej :D:D:D