Archiwum 06 sierpnia 2003


sie 06 2003 dzisiejszy dzien uwazam za udany.
Komentarze: 2

a wiec zjadlam dzisiaj: na sniadanie bulke razowa z szynka, na obiad 2 krokiety i jako przekaski az 4 jablka (!). wypilam mniej soku co zwykle, bo niecale 0,5 L. nie cwiczylam bo dalej jestem cala obolala, ale za to zrobilam sobie w sumie poltoragodzinnny spacer, wiec chyba troszke kalorii w tym czasie spalilam. jest dobrze!

najlepsze jest ze (odpukac) wogole nie mam ochoty na slodycze! nie kusza mnie te ciastka ktore mama kupuje, lody ktore jedza kolezanki, chipsy ktorymi mnie czestuja, slodkosci ktore widze na sklepowych polkach, to wcale na mnie nie dziala, przynajmniej nie w takim stopniu zebym musiala sie powstrzymywac. bardzo sie z tego ciesze i mam nadzieje ze nadal tak bedzie. gorzej jest z tym ze MUSZE jesc kaloryczne obiady! mama mnie do tego zmusza, bo "jak to tak obiadu nie jesc". i nie pozwoli mi przygotowywac sobie sama cos niskokalorycznego. a to psuje mi cala diete! np dzisiaj musialam zjesc krokiety, nawet nie wiem ile maja kalorii ale na pewno duzo. brrrr......

grubaa : :
sie 06 2003 DOSTALAM !!!
Komentarze: 2

dostalam okres. myslicie ze to nie jest powod do radosci, ale dla mnie jest bo.... ostatnio miesiaczke mialam w LUTYM. potem zaczelam sie odchudzac i ... okres zniknal! a teraz, po pol roku znowu dostalam! ciesze sie, bo nie bede musiala isc do ginekologa, a wizyta mialam juz ustalona na 11 sierpnia. dlugo zwlekalam z tym pojsciem do lekarza, no bo jeszcze nigdy nie bylam u ginekologa, ale teraz na szczescie nie bede musiala isc! chociaz z drugiej strony ta moja miesiaczka jakas dziwna jest, wiec moze jeszcze nie wszystko jest tak jak powinno? moze jeszcze nie jestem tak na 100% zdrowa i wizyta by sie przydala? eee tam. nie chce mi sie nawet o tym myslec.... 

grubaa : :