Najnowsze wpisy, strona 7


wrz 05 2003 mam dosc tych owocow!
Komentarze: 3

to juz przesyt! przez 6 dni same owoce, to jest juz przesada! jutro ostatni dzien, jakos przetrwam i potem chyba juz nie dotkne owocow!!! dzisiaj zladlam: 1 jablko- 60 kcal ; 5 gruszek - 200 kcal ; 10 sliwek - 100 kcal i kukurydze z puszki - 350 kcal (?). razem: 710 kcal. ostatni owoc zjadlam o 17 a dalej czuje je w zolodku! bleee..... . nie waze sie, nie chce wiedziec. nie mam juz nic do napisania, nie mam pomyslu ani "natchnienia" :D.

grubaa : :
wrz 04 2003 dlaczego ja nie mam ograniczenia?
Komentarze: 9

3 jabluszka ; 10 sliwek ; 7 albo 8 gruszek !!! jak zaczne jesc te gruszki to nie potrafie skonczyc :( ale jutro poprzestane na 4 :D:D:D. no i .... zjadlam jendego racucha. moja "zlosliwa" mamusia zrobila caaaly wielki talerz racuchow, bo wie ze je uwielbiam! ale ja bylam twarda i zjadlam tylko 1 !!! to okropne, ten talerz dalej stoi i kusi, ale nie zlamie sie! szkoda mi mamy, zrobila mi racuchy zebym w koncu zaczela jesc obiady, a ja to olalam. bardzo mi zal tych racuchow, mamy. glupio mi, ale naprawde nie moge sie zlamac. przepraszam mamo :( ona coraz bardziej sie o mnie martwi, wkurza sie, kloci sie ze mna. a ja nie chce sie z nia klocic, wiem ze to dla mojego dobra. i tak jestem caly czas zdenerwowana i czasami o byle co robie awanture. ale z diety nie zrezygnuje, nie teraz kiedy tak dobrze mi idzie. kalorii dzisiaj zjadlam jakies 580 kcal + ten racuch, mysle ze nie ma wiecej niz 100 kcal, wiec wychodzi 680 kcal.  nie najgorzej ;) ale nie musialam jesc tyle gruszek, az brzuch mi napecznial od nich :D:D:D troszke dzisiaj pocwiczylam, jakies 15 min. nie waze sie narazie, boje sie ze nie schudlam. zwaze sie za tydzien, albo za dwa.

aborcja - cala prawda co wy na to?

grubaa : :
wrz 03 2003 gruszkowa mania :P
Komentarze: 7

dzisiaj zjadlam 1 jablko w szkole- 65 kcal ; jakies 10 sliwek- 60 kcal i (uwaga!) 7 gruszek!!!- 300 kcal. razem:  425 kcal. nie chce tego komentowac, nie chce oceniac, zalowac. jest jak jest! znowu nie cwiczylam. okropna jestem. cos pusto sie na blogach odchudzaczek zrobilo. i na moim tez :P ale nie dziwie sie, ja jakos tez stracilam zapal do pisania bloga, komentowania. w sumie teraz robie to z przyzwyczajenia. poza tym nie mam na nic czasu! o 2 wracam ze szkoly, troche przegladne zeszyty, posiedze na necie, potem wyjde z kolezankami. wracam i jest jakas 9, godzinka na kompie, kapac sie i spac. jak ten dzien szybko leci! dluzy sie tylko w szkole :P ciesze sie ze jestem na diecie, w ten sposob przynajmniej nie czuje ze te dni sa stracone. musze tylko zmusic sie do cwiczen, tylko kiedy? po szkole sie nie chce, wieczorem nie ma czasu, w ciagu dnia nie ma nastroju :D:D:D

ps. kurde, ale te moje notki teraz nudne i beznadziejne! musze nabrac weny tworczej :D:D:D

grubaa : :
wrz 02 2003 to co wczoraj - 3 dzien
Komentarze: 5

jabluszko do szkoly, na obiad jablko i 2 gruszeczki, potem jeszcze 1 jablko, 3 malutkie gruszeczki i kilka sliwek. sumujac: 170 kcal + 200 kcal + 35 kcal = 405 kcal. trzymam sie! dzisiaj tylko 20 brzuszkow zrobilam, wiem jestem leniwa!!! ale zmienie to :P

ja rozumiem ze to jest blog, ze moga na niego wchodzic wszyscy i ja niemoge sie ochronic przed glupimi komentarzami i takimi "czytelnikami" jak analog albo normalny. uwazam ze najlepszym sposobem jest po prostu ignorowanie ich komentarzy i nie przejmowanie sie nimi. i tak robie. tylko jedno mnie dreczy... dlaczego to akurat na moj blog wlaza takie osoby? jest tyle blogow a oni musieli trafic akurat na moj! :-/  wkurzaja mnie tez wpisy do ksiegi "hej, fajny blog, wpadnij do mnie". najczesciej "wpadam" na te marne blogi i pisze jakas notke, zeby dzieciak sie ucieszyl  :-/ szkoda ze bloga nie moge udostepnic tylko pewnej grupie internautom.

grubaa : :
wrz 01 2003 2 dzien - trzymam sie!
Komentarze: 13

3 jablka- 180 kcal + 5 malutkich gruszek- 200 kcal = 380 kcal. hoho, ale obzarstwo :D:D:D wypilam duzo soku owocowego (bez cukru). malo sie ruszalam, zrobilam 25 brzuszkow ale kregoslup mnie bolal i nie mialam czasu. no wlasnie! teraz bede miec coraz miej czasu na prowadzenie bloga i na "uprawianie sportu". to wszystko co mam dzisiaj do napisania. jest pozno, jutro musze rano wstac. aha, zrzucilam juz ten 1 kg (wiem, mialam sie nie wazyc :P), nastepny tez szybko zrzuce, gorzej bedzie z pozostalymi. od tych owocow mam strasznie wydety brzuch i wygladam jeszcze grubiej niz wczesniej. ale jestem narazie dobrej mysli! 

grubaa : :