Najnowsze wpisy, strona 10


sie 24 2003 anoreksja i bulimia
Komentarze: 8

przed chwila czytalam kolejny blog dziewczyny chorej na anoreksje. i po prostu nie moge uwierzyc jak dziewczyny moga sie tak nad soba znecac! ja bym nie potrafila, nawet gdybym chciala! nie wytrzymalabym takiej glodowki! przeciez to nienormalne! tak samo jak wymiotowanie. wczoraj zjadlam troche za duzo sliwek i czulam wyrzuty sumienia. poszlam do kibla i tak pomyslalam "a gdyby tak sie wyzygac?", ale nie umialam, prawde mowiac nawet nie wiem jak mozna wywolac wymioty. poza tym okropnie sie balam. niewiem czego, czulam jakbym zaraz miala zrobic cos bardzo zlego. juz nigdy nie bede o tym myslec! nie bede zygac! bede sie zdrowo odchudzac. powoli, bez meczarni. ale chyba jestem zbyt leniwa, za bardzo egoistyczna. nie potrafie sobie odmawiac, nie umiem robic sobie "zle". a przeciez odchudzanie jest odmawianiem sobie przyjemnosci.... a ja nawet nie potrafie ruszyc tylka zeby sie troche pogimnastykowac! LENIWA I WYGODNA!!!

Made by Umi

grubaa : :
sie 23 2003 plany na dzis
Komentarze: 9

jest dopiero 12 ale ja juz napisze co zjadlam i co zamierzam zjesc. wiec rano platki fitness z mlekiem- 300 kcal ; zjem tylko jakies 200g sliwek- 70 kcal ; no i obiad :/- dzisiaj moja mam przygotowala rybe smazona (jakie to kaloryczne!)- 330 kcal z ziemniakami- 100 kcal i buraczkami- jakies 30 kcal. i nie zjem juz nic wiecej! czyli wyjdzie 830 kcal. wlasnie wrocilam z zakupow, czyli to tak jakby 2godzinny spacer i dzisiaj juz raczej nic nie bede robic bo sie na deszcz zbiera. aha, mam zamiar kupic sobie taki preparat Ananas. juz od kilku osob slyszalam ze jest dobry na odchudzanie, tylko nie wiem czy mama mi pozwoli "faszerowac sie tabletkami" :/

18:13 -  niestety nie poprzestalam na obiedzie! :( zjadlam jeszcze 1 gruszke, 1 jablko i jakies 500g sliwek :/ nienawidze swojego apetytu! nienawidze siebie za to ze nie mam silnej woli, ze nie potrafie sie powstrzymac! no wiec dzisiaj wyszlo az 1130 kcal !!! beznadzieja !!!!

Made by Umi

grubaa : :
sie 22 2003 to samo co wczoraj !!!
Komentarze: 8

dzisiaj zjadlam DOKLADNIE to samo co wczoraj! a mialo byc mniej :( wiec wylicze jeszcze raz: bulka razowa z szynka- 200 kcal ; jakies 500g sliwek- 200 kcal ; 3 gruszki- 120 kcal ; barszcz bialy ale bez bulki- 310 kcal. co daje razem 830 kcal. moglo byc lepiej, ale to nie powod do zalamania. poza tym zrobilam jakis 2godzinny spacer i przez niecala godzine jezdzilam no rowerze. ale nie zrobilam brzuszkow. mam nadzieje ze waga w koncu spadnie o ten jeden maly kiologram, w koncu juz prawie tydzien sie odchudzam. a jesli nie spadnie to zmieniam calkowicie diete :P tak postanawiam. poczekam jeszcze dwa dni i jesli nic sie nie ruszy to od poniedzialku zaczynam dzialac jakos inaczej. kopenhaska albo cos podobnego.

dzisiaj kupilam sobie nowa bluzke! to mi troche poprawilo humor, bluzka nie jest obcisla i wygladam w niej calkiem-calkiem. przynajmniej zakrywa moj wielki brzuch :P mam ochote kupic jeszcze spodnie, ale jesli mam schudnac to i tak za jakies 2 miesiace nie beda na mnie dobre. zreszta narazie we wszystkich wygladam beznadziejnie :(

00:08 :  juz sama nie wiem co robic, mam metlik w glowie. z jednej strony 1000 kcal to racjonalna dieta i podobno daje efekty, ale powolne. jednak z drugiej strony wydaje mi sie ze za duzo jem tych owocow. juz nie wiem co robic, nie mam pojecia, zmieniac diete czy dalej trwac w tej? nie potrafie podjac decyzji. jutro sprobuje nie jesc nic oprocz sniadania i obiadu. czy mi sie uda? czy ja wogole cos schudne? nie chce juz marnowac ani dnia, mam jeszcze tydzien wakacji. co robic? co robic?

Made by Umi

grubaa : :
sie 21 2003 nie jest tak zle
Komentarze: 9

zjadlam jeszcze jedna gruszke i dodalam to 40 kcal do wczesniejszej notki, czyli wyszlo dzisiaj rowniutkie 900kcal. moze nawet troszke mniej bo ja zwykle podaje zawyzona ilosc kalorii, tak ja zaokraglam ;) aha i jeszcze zulam dzisiaj gume orbit i wlasnie nie wiem jak to jest z gumami. czy maja one jakies kalorie? mi sie wydaje ze nie, ale jesli ktos wie to niech mi powie ;) nie ruszalam sie dzisiaj prawie wcale, jedynie zrobilam 65 brzuszkow :(

dziekuje za komentarze do ostatniej notki. naprawde mi pomogliscie, mysle ze gdyby nie wy to juz porzucilabym diete. uswiadomilam sobie, ze rzeczywiscie 1000 kcal to nie jest az tak duzo i nie powinnnam sie zagnebiac. aha i dzieki agat za strone, weszlam na nia i przeczytalam bardzo wazne dla mnie zdania:
"Poza tym efekt kazdej diety widac dopiero po miesiacu jej stosowania. Nawet, gdy nie widzisz efektow po tygodniu, to nie przerywaj diety. Ja tak zrobilam i teraz bardzo zaluje(...)".
no wlasnie. a czego ja sie spodziewam po 4 dniach diety? glupia jestem! musze zmienic sposob myslenia bo inaczej co chwile bede miec kryzysy i mysli "ze mi sie nie udaje". a tutaj trzeba po prostu czasu i cierpliwosci! dieta nie jest zla, nie jest zbyt drastyczna, bede chudla powoli, ale przynamniej nie bede chodzic slaba i glodna i nie bedzie jojo (przynamniej nie tak prawdopodobne). wiec trzymam sie dalej! 

Made by Umi

grubaa : :
sie 21 2003 no i znowu sie najadlam :(
Komentarze: 9

a wszystko przez te kaloryczne obiady. ale nie moge ich odlozyc, bo mama mi na to nie pozwoli. zawsze kiedy nie che zjesc obiadu to jest awantura i zaczynamy sie klocic. wiec nie chce juz robic klotni i zjadam potulnie :( ona nie rozumie tego ze jestem gruba i ze chce schudnac, zawsze mi wmawiala ze "jestem w sam raz", nawet kiedy w tamtym roku wazylam 66 kg to twierdzila ze "tego po mnie nie widac". a teraz ciagle powtarza ze mam obsesje :/ dlaczego taka jest? dlaczego nie chce mi pomoc? :(

no wiec dzisiaj zjadlam: bulka razowa z szynka- 200 kcal ; jakies pol kilo sliwek- 200 kcal ; 3 gruszki- 120 kcal ; zurek z polowa bulki- 380 kcal, czyli razem: 900 kcal i narazie tyle ale jest dopiero 16! postaram sie juz nic wiecej nie jesc, ale nie wierze ze mi sie uda :( kurde, dlaczego tak duzo jem? w ten sposob nigdy nie schudne! musze jednak zmienic diete! chcialabym zaczac kopenhaska ale w nastepna sobote ide na urodziny i na pewno nie uda mi sie wymigac od tortu, a w tej diecie absolutnie nie wolno jesc nic slodkiego. wiec kopenhaska zaczynam od 1 wrzesnia a narazie zmniejszam ilosc jedzenia ;) aha, chodzilam przez 2 godziny po rynku i to jedyne co dzisiaj robilam zeby spalic kalorie, ale wieczorem pocwicze jeszcze troche ;)

Made by Umi

grubaa : :